poniedziałek, 14 października 2013

14.10.2013

Na dzisiejszy dzień miałam dużo większe oczekiwania niż wyszedł w praniu . :-P


No ale cóż nie można narzekać bo jutro będzie lepiej ( przynajmniej taką mam nadzieję )
Trzeba cały czas iść z uśmiechem na ustach ,
nie ważne co by się działo .


Jak widać zaszło troszkę zmian 
m .in.
- zmiana muzyki 
- zmiana mojego podejścia

Stało się tak ponieważ dużo w moim życiu się pozmieniało i sądzę że na lepsze ;-)

Poznałam bardzo wielu nowych ludzi 
Przez nową szkołę ale także przez " przyjaciół "

Na przykład taka Oliwka


Nie dość , że śliczna to na dodatek 
- mądra
- miła
- kochana
- wytrwała
- pomocna
- dojrzała (na pewno bardziej niż ja )


I to, że tutaj puszcza oczko nie oznacza że to kłamstwo :-)


Jest osobą z, która naprawdę dobrze się rozumiem , pomaga mi a ja jej na dodatek podziwiam ją za takie podejście do życia jakie ma teraz w swojej sytuacji i KOCHAM JĄ ♥♥♥

No a co do dnia dzisiejszego to haha od rana się troszkę popsuło ale naprawią się więc jest teoria rosnąca do wieczora będzie już dobrze :)


Co do szkoły , pożegnałam tą klasę 
I teraz technikum...

A co do technikum (no zaczęłam) to bardzo mi się podoba zostanę tam chyba te cztery lata haha jeżeli ze mną wyrobią 
  
Powitałam przy tym nową klasę czyli 33 pozytywnie pojebane osoby niestety na zdjęciu nie ma wszystkich

  pomimo że się kłócimy 
nie zawsze dogadujemy 
 czasem jesteśmy na siebie źli

ale mamy takie same odpały - jednorożce

nie zawsze mamy takie same poczucie humoru

gdy jest nam źle dogadujemy się bez słów
potrafimy sobie pomóc

możemy na sobie polegać
pobawić się w mafię ;)


przytulić w razie problemów 

strzelić słitkę w toalecie hah
pogadać od serducha



pokazać język babie od matmy

haha okazać sobie miłość ;)

poudawać że się uczymy na poslkim

popić winko na korytarzu haha

po prostu być ze sobą 

dostać kijem od pani od matmy 

porobić głupie miny 





być jedną 

dogadaną
zgraną

 KLASĄ


Na dzisiaj to koniec
Do następnego posta
Lili ;*

sobota, 3 sierpnia 2013

Zyski i Straty

Dzisaj zrozumialam ze w naszym zyciu czesto duzo sie zmienia

Jest w nim duzo cierpienia i lez ale wszystko ma na celu wzmocnienie nas

Dzisaj stracilam kawalek serduszka a
Zyskalam najlepszego przyjaviela tak sadze

Zobaczymy jak to sie potoczy

Do nastrpnego posta
Lili

poniedziałek, 10 czerwca 2013

Bez Ciebie nie przeżyje

Przyjaciel


To człowiek dzięki , któremu się uśmiechasz z którym masz największe zwały na świecie .
To człowiek bez którego obecności nie możesz żyć !
Gdy nie ma go obok czujesz się opuszczony smutny .
Jego uśmiech sprawia że nawet kiedy ty smutasz to też zaczynasz się uśmiechać . 
Przyjaciel nie zawsze musi stać lub mieszkać obok Ciebie .
Ale ty zawsze musisz czuć jego obecność.

Olivia - jest największym szczęściem jakie mam bez niej moje życie było by naprawdę do dupy 
Kocham Ją za wszystko !!!
A tu krótki nasz filmik :D




Na dziś koniec 
do następnego posta Lili :*

poniedziałek, 3 czerwca 2013

I wiesz o mnie wszystko ?

Post odnośnie dzisiejszych przemyśleń !!!


I wiesz o mnie wszystko ?


     Dzisiaj coś jest nie tak z moim dniem a właściwie nie tak jest już od dawna. Jest problem nie wiem co ?

Brakuje mi kogoś ?

nie chyba nie  -.-

To co jest ze mną !!!

Nie ważne :D

Wracając do tematu

      Ostatnio zauważyłam (ostatnio znaczy odkąd zmieniłam bloga ) że ludzie którzy go przeczytali wiedzą o mnie wszystko ...                         
                                             WASZ NAJWIĘKSZY BŁĄD W MYŚLENIU !!!

      Ludzie oceniają nas pomimo że wiedzą o nas małą cząstkę która nie przekłada się na nasze życie prawie wcale :( 

Ostatnio pomyślałam że będzie mi łatwiej jak przystosuje się do zasady 

NIE ZNASZ NIE OCENIAJ !!!


   

  I ułatwia ona życie ... w pewnym sensie ... bo ja nikogo nie oceniam dzięki temu staje się mniej uprzedzona do niektórych ludzi .

  Ale....

       No właśnie zawsze musi być jakieś ale :( inni ludzie oceniają mnie tylko po tym co powiem akurat na video na asku czy po tym co akurat napisze na blogu :(

       To co teraz napisze może zaboleć ale..

Haha kolejne ale :)

        Ale ...

 Moja droga lub Mój drogi jeżeli właśnie weszłaś lub wszedłeś na tego bloga przeczytałeś zakładkę STRONA GŁÓWNA a później zakładkę  O MNIE i myślisz że wiesz o mnie wszystko niestety muszę cię rozczarować ... Wiesz tyle co nic .. 

  Czemu ? 

Ponieważ ja sama próbuje dowiedzieć się więcej o sobie jeszcze się nie znam !

a także 

Ponieważ to co napisałam  w zakładce O MNIE jest małą częścią tego co już o sobie wiem :D

Aaaa...

No właśnie jeszcze coś jeżeli wchodzicie na mojego bloga z czego się bardzo cieszę że zyskuje nowych fanów i w ogóle ale znowu czytacie na początku : STRONĘ GŁÓWNĄ a później O MNIE  następnie przechodzicie do zakładki KONTAKT

i piszecie mi czy nie chciałabym się z tobą zaprzyjaźnić 

a kiedy pytam się czemu wybrałeś/łaś mnie odpowiadasz bo podobały mi się twoje wpisy na blogu to ręce opadają mi coraz to niżej !!!

Ciesze się że jest was tylu którzy czytacie tego bloga i że w pewien sposób czytając go regularnie stajecie się moimi fanami ale naprawdę przyjaźń ?

Nie jestem pewna :(

A jeżeli nie podoba wam się to że właśnie opisałam krótką historię jak szukasz przyjaciele we mnie to wyjdź w tym oto momencie proszę cię o kliknięcie  przycisku ctrl + W 


Because 


To nie znaczy że macie urwać ze mną kontakt ale proszę tylko żebyście nie udawali że mnie znacie 


A dla tych co nadal twierdzą że mnie znają mały test :

  1. Na co jestem uczulona
  2. Jakie jest moje największe marzenie
  3. Ilu mam prawdziwych przyjaciół
  4. Czego bałam się w dzieciństwie
  5. Mam jakieś uzależnienia 
Parę faktów a ty już połowy nie wiesz widzisz !!! 

Do następnego posta  
Lili  :*




Czałusy dla was :D

sobota, 1 czerwca 2013

Dzień Dziecka .... Powraca Wasz Ulubiony dzieciak :D

       Dziś 1 czerwca wszyscy się cieszymy że przyszło nasze święto .
           To było słodkie poszłam dzisiaj na spacer z moim pieskiem i widziałam jak mama z córeczką puszczały bańki mydlane a ja ??

 Ja cały dzień siedzę w domu uczę się jak głupia i tak czy tak nikt nie docenia moich starań .

Nie wiem już sama co robić ;(

    Czemu niszczę wszystko czemu wprowadzam zamęt może lepiej jakby mnie nie było ale jednak fajnie jest być więc chyba zostanę co tu robić zrobiłam już prezentacje i w ogóle teraz zostaje jeszcze uczenie się na sprawdziany zaległe



   A no właśnie dostałam własną kartę :D cieszę się

poniedziałek, 27 maja 2013

Bankowo że dziś było bańkowo

  Dziś łoo Agnieszka się do mnie odezwała (przełom) nawet ze mną gadała o.O a dała mi nawet gumę haha

No więc dziś w szkole szału nie ma wiecie d**y nie urywa , staniki nie latają itd.

Ale jak wróciłam do to tez jakoś super nie było :(

Później ...

powiedziałam do siebie chce się poczuć jak w sobotę

Wzięłam bańki i bawiłyśmy się razem z Agnieszką <3





Do następnego posta
Lili :*

Nowe życie dla Lili vloga

Jak widzicie zaszło sporo zmian na Lili vlogu

Nie wiem tylko czy mam dokańczać co działo się we Włoszech czy pisać od dnia dzisiejszego wiec napiszcie w komentarzu czy chcecie dokończenia Włoch .

Meko <3






niedziela, 26 maja 2013

Lilaktywacja :D

W ciągu paru najbliższych dni mam zamiar wznowić bloga ale najpierw chce żeby lepiej prezentował sie on graficzni i no nie wiem może jakas muzyczka :D wszystko się ogarnie ale postaram sie żeby jutro już LILI VLOG sie zreaktywował :D

niedziela, 12 maja 2013

Włochy dzień pierwszy

Włochy



Tam Jedziemy Naszym Wesołym Autokarem :D

Czy takim wesołym ???

Wszystko opowiem i sami stwierdzicie...







 Pierwszy dzień może nie był jakoś super ciekawy ale i tak opowiem bo jak miał być cały wyjazd do Włoch*  to cały a  nie tylko urywki :D

Więc....

 Godzina 9 zbieramy się wszyscy gotowi do wyjazdu . Przeznaczają nam miejsca w autokarze .
Wszyscy gotowi , siedzą wygodnie no to jedziemy .

* Ogólnie to wyjazd do Włoch był pielgrzymką organizowaną przez kościół do którego chodzi moja babcia. Kościół w moim  miasteczku , kiedyś tam mieszkałam .Więc ludzi którzy jechali jako tako kojarzyłam :D
Na tej wycieczce był mój przyjaciel (wręcz brat ) kuzynka i kuzyn ( nie ich mogło nie być bo przez nich będą spiny ) i babci ( z nią też będę miała pare dziwnych akcji)

  Początek drogi była sceptycznie nastawiona do większości osób w tym autokarze bo szczerze nie pamiętałam ich za dobrze a nawet niektórych to nie pamiętałam że znałam :DDD

 W autokarze POCZĄTKOWO siedziałam z moją kuzynką (której szczerze nie lubię , no próbowałam ją polubić ale się nie da )

 No ale i tak wolałam siedzieć z nią niż z kimś kogo nie znam .

Siedziałam z nią do pierwszego postoju a później zamieniłam się z moim kuzynem i on siedział ze swoją siostrą a ja obok jakiegoś starszego pana 

Ale byłam zadowolona bo teraz siedziałam bliżej mojego przyjaciela i mojego drugiego kuzyna :DDDD

Teraz już od razu więcej ludzi do rozmowy i droga od razu robi się ciekawsza .

Później w czasie drogi było jeszcze kilka zmian w siedzeniu ale później wracałam na swoje miejsce :D

No ale jednak droga do Włoch nie trwa 5 min.

NOC

No a w nocy dopiero się zaczęło ... Ja osobiście to poszłam spać na bajce którą nam puścili ale później obudziłam się i zaczęliśmy gadać ... godzina . tak 2 w nocy ... Cały autokar śpi a my gramy w jakiś gry .

Za to wszystko później dostałam opierdol od babci ale będzie w następnym poście pewnie o tym .

Graliśmy m.in. w słówka 

Polega to na tym , że pierwsza osoba wymyśla słowo a ty dopowiadasz następne na ostatnią literkę i tak w kółko ...

No było fajnie . 

Później znów zasnęłam więc nie do końca wiem co się działo :DDDDD



Nuda w autokarze 
Polecam Lili





Do natsępnego posta 
Lili:*

niedziela, 5 maja 2013

Testy czy gwóźdź trumny ?? cz.3

Trzeci dzień testów :))

Za nami daliśmy rade :D


  Jak dla mnie angielski prosty ale niestety boję się odsłuchu :(

  Zawsze była to dla mnie najprostsza część tych testów a tym razem, tragedia znaczy nie poszło mi jakoś źle czy coś ale po prostu odsłuch i w ogóle wszystkie testy gimnazjalne pisane były w auli . To dobrze ale z akustyką tego pomieszczenia jest tragedia :((

  Odsłuch tak mega się odbijał że prawie nic nie dało się usłyszeć na podstawie jedynie osoby które siedziały w pierwszych ławkach miały dobry odsłuch .

  I po podstawie kilka osób poszło do dyrektora.

  Po tym byli z panią od anielskiego i coś tam poprzestawiali i rzeczywiście odsłuch na rozszerzeniu był o niebo lepszy


Ale ni poszło aż tak źle żeby się załamywać :D

Od teraz już nie trzeba się martwić testami już nie długo Włochy i Ty !!!




 Do następnego posta 
Lili :*

Przepraszam

Chciałabym wszystkich przeprosić za nie pisanie bloga przez ponad tydzień w szczególności tych którzy chętnie go czytają.

Teraz nadrobię każdy dzień ale będę pisała jakby to się wydarzyło dziś


Jeszcze raz sorki

środa, 24 kwietnia 2013

Smutełki małe i duże

Heh

Dzień 24 kwietnia ogłaszam Karolinowym dniem smutełków dużych i małych .

Szczerze nigdy wcześniej nie zdarzyło mi się tyle smutać w ciągu jednego dnia no cały dzień na to straciłam no i po co .

Nie było nawet sensu bo okazało się że powody z których smutam można powiedzieć że były urojone przeze mnie :(

Wszystko wyjaśnione teraz już dobrze ale jako dobra koleżanka przejmę troszkę smutełków od Patunii bo no bo my Patiś wiemy o co chodzi.

Smutełki też dlatego że nie masz w swoim życiu osób które cie nie zawiodą .

Zła informacja dla tych co lubią czytać mojego bloga :(((

Od soboty będę mieć małą przerwę , ponieważ wyjeżdżam do Włoch ,ale obiecuje nadrobię to we Włoszech będę na kartce spisywała codziennie moje myśli czyli mniej więcej to co pisze tu i jak wrócę to przepisze je tu wszystkie więc mam nadzieje będzie co czytać


Co do smutełków może nie jest aż tak źle mój piesio wrócił do domku chciałam dodać jego fotki ale są u brata na telefonie a jego nie ma w domu więc zrobię to jutro ,no nie ma w tym nic smutełkowego poza tym że operacja i leczenie jak dotychczas wyniosły prawie 2000 złotych . Ale pieniądze nie są tak ważne najważniejsze jest to że udało się go uratować



Smutełkowe zdjęcie na koniec 
Do następnego posta 
Lili
a no i zapraszam super dziewczyna prowadzi naprawdę ciekawego bloga

Testy czy gwóźdź trumny??? cz.2

No cześć !

Więc dzisiaj drugi dzień testów !!!

Jejku mówiłam wam wczoraj że tragedia na testach i w ogóle i myślałam że jak już je tak zaczęłam to będzie szło jeszcze gorzej bo wiecie jak już coś się wali to na całego a jednak nie poszły nieoczekiwanie dobrze :)

Hahaha nadal pamiętam te krzyki na dziedzińcu
-to jest gad
-to jest płaz
-to była ryba
-sam jesteś ryba to był płaz
-jaki płaz to gad
-widziałeś kiedyś gada który jest pokryty śluzem itd.

Hahahaha było zabawnie
Śmiech krzyk i pewnego rodzaju odstresowanie :)
Dzisiejszy post był nudny ale to przez  mój nastrój przepraszam
następny będzie lepszy obiecuje :*
Do następnego posta 
Lili

Powodzenie jutro dla klas 3 na angielskim :D


Patuś jak będziesz smutać to do Cb przyjadę i Ci wyjebie z papcia :***** 
Kocham Cię :*****

wtorek, 23 kwietnia 2013

Ta bajka wcale nie kończy się tak źle :)

Cześć !

Ufff jednak udało mi się naskrobać kolejnego posta .

Jak na mój trzeci dzień pisania jest was dość dużo :)

Co bardzo mnie cieszy :)))

Mówi się że kiedy wszystko wali ci się na głowę i myślisz że nikt już nie może ci  pomóc nawet przyjaciele wtedy pomaga ci rodzina .

Tym razem nie pomogła osoba której tak naprawdę nie znam w rzeczywistości ale czy to przyjaciel ?
Mam nadzieje że tak jeżeli naprawdę nim jest powinien trafić do listy :D heheszky 

Pomógł a nawet nie wiedział że to robi .

Ale najważniejsze pomógł !!!

Większość ludzi olałaby się a ja nie potrzebowałam żeby mi ktoś mówił jak mam uporać się z tym problemem ale kogoś kto mnie tak zagada że przestane o nim myśleć :)

Mikołaj udało Ci się w nagrodę dostajesz honorowe miejsce tu na blogu :) Mam nadzieje że się cieszysz :))




<-------------------------------Słodziaczek                                       














Nie tylko on poprawił mi humorek robiło to wiele osób ale te najbardziej "zasłużone" znajdą się tu !!!

Mrrr ...Ślicznotka-------->
Zelko ty moja poprawiasz humorek zawsze nigdy nie zawodzisz , chcesz mi podpalić chatę mniejsza z tym ostatnim :)))

Zapraszam do niej na photobloga

http://www.photoblog.pl/chocolatestrawberryx3/149217362


A ty zawsze się starsasz często si nie wychodzi ale jesteś moim bigosem więc masz :****

Więc na podsumowanie dni dzisiejszego to nie chłopak jest w twoim życiu najważniejszy nie szkoła czy te głupie testy a przyjaciele bo ten pierwszy wymieniony widocznie potrafi zawieźć wtedy kiedy najbardziej potrzebujesz jego wsparcia :(((

Jutro drugi dzień testów powodzenie wszystkim !!!

Postaram się żeby jutro było bardziej pozytywnie i może nawet mi się to uda ponieważ lekarze obiecali że mój piesio będzie mógł jutro wrócić do domku z kliniki moje biedactwo
Do następnego posta 
Lili

Testy czy gwóźdź trumny ???

No tak dziś testy :(((


Były ( szczerze no nie poszły mi za dobrze bo mam coś koło 20 / 30 parę więc nie wiem jak tam z tym )


No nie za bardzo mam w ogóle o nich pisać bo chyba właśnie zamknęły mi drogę do jakich kolwiek
liceów no ale są jeszcze technika zresztą nad jednym się zastanawiałam i chyba stanie się ono moim pierwszym wyborem na szkołę ponadgimnazjalną :((((


Dziś troszkę smutaśnie ten post ale jak inaczej mam wam przekazać że teraz właśnie życie wali mi się na głowę ... dziś chyba nie uda się napisać drugiego posta tak jak zwykle trzeb uczyć się i ratować to co jeszcze można uratować :) trzeba walczyć do końca nigdy się nie poddawać:)))o
Zgadzacie się z tym ???

No wiem to troszkę zdołuje to wszystko ale dziś mam ciężki dzień więc całuski może się poprawi :)))))




no i jeszcze coś

http://ising.pl/nagranie/16r0scjq0fg,Virgin-Nie_zawiedz_mnie

Do następnego mam nadzieje lepszego posta
Lili

poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Przyjaciele


Eloszki papcioszki !



  Było już parę słów o chłopakach więc teraz czas na przyjaciół

Heheszky :D

Powiedzmy tak dzielimy ich na
  • szczerych (tych jest mało)
  •  głupich plastikowych oszustów którzy będą o tobie gadali i tworzyli ploty ( to ich całe życie)
 W moim  życiu prawdziwych przyjaciół jest mało...no niestety :( 

 Jest ich mało ponieważ słabo ufam ludziom :(((

Ale jak już są to są to tacy od serca

Mam nadzieje że te osoby nie obrażą się jak je tu wymienię

no ok więc lecimy :
  • Olivka (wiesz o co chodzi ty mój bigosie )
  • Patka  (łopatka mój wierny towarzysz na kurniku)
  •  Szymon (no uważam że nim jesteś ale inni twierdzą że nie jesteś szczery w stosunku do mnie ale wierzmy w to że to te ploty tworzone przez fałszywców )
  • Agnieszka ( Karola , kocham te zwały u mnie w domu z tb i to gdy tylko my wiemy o co chodzi )
  • Karol(tak jak tu nie przyjaźnić się z własnym bratem )


A teraz przechodzimy do tej gorszej grupy !!!

Tych nie będę wymieniać :D

 Tu napisze dla nich tylko parę słów dla nich :D

   Szczerze jest mi was żal i bardzo żałuje że poznałam takie osoby jak wy :(((
No ale musicie być bo bez was nasze życie było by zbyt piękne
 Więc dziękuje wam za każdą plotę którą wymyśliliście ,za każdą nie potwierdzona informacje o tym kim jestem czym się zajmuję która poszła dzięki wam w świat i zszargała mi opinie bez takich ludzi jak wy byłoby prościej ale no nie idzie .Ile moich znajomości przetrwało by bez was no nic jesteście i no nie chce tu przeklinać więc ....



Pozdro dla wszystkich fałszywców !!!!!


Całuski dla was dla najlepszych kocham was dzięki że jesteście :****



Do następnego posta
Lili
 aaa i jeszcze zdjęcie i dla tych szczerych i dla tych wprost przeciwnie :***

Powodzonka dla 3 gimnazjum jutro  :D
Na pewno pójdzie nam super :)))


Tak najlepiej być singlem :DDDD

  Dziś w szkole zastanawiałam się o czym napisać posta . Mogłabym napisać o wydarzeniach dni dzisiejszego ale że jeszcze nie wiem jak on się zakończy czy Argos (mój pies ) przeżyje.
Postanowiłam  więc napisać o czymś co dziś szczególnie mi doskwiera .

Czyli jak to się mówi : miłości , związkach itp.

No więc zaczynajmy do tematu :)
( Tak najlepiej być singlem )

Takkk !!!!

Można się z tym nie zgodzić ale ...

Ostatnio naprawdę wiele  o tym myślałam . Ba ! Wręcz doświadczałam  :)

Więc teraz parę faktów z mojego życia . :)

  Opisze teraz sytuacje która była z moim byłym i sytuacje z (chyba ) niedoszłym i może jeszcze jednym zobaczymy :D

(imiona będą zmyślone gdyż mogą oni nie życzyć sobie wymieniania ich rzeczywistych imion tu)

Ok !

Może lećmy po kolei:D

  Mój były :/

 Pierwsza wielka miłość i wgl. Niestety związek na odległość. Zdradzał mnie no cóż . Jak mówili mi przyjaciele jego strata . Ale wybaczyłam mu to i znowu byliśmy razem .Do czasu kiedy któregoś dnia napisał że mnie nienawidzi i że to koniec . Płacz ale skoro on skończył po tym jak mu wybaczyłam widocznie nie ma się po co starać by znów być razem :)
 Może miałabym go teraz gdzieś ale moje "przyjaciółki" czasem lubią robić coś za moimi plecami i no cóż zaczęły do niego pisać .Hmmm ... tak niby to nic macie racje ja też bym się tym nie przejęła gdyby nie napisał im tego co napisał .
  Otóż okazało się ( z tego co z nim pisały) że nigdy nie byliśmy razem .Pffff śmieszny człowiek no ale niech mu będzie .
  Szczerze nie przejęła bym się tym tak bardzo gdyby moje " przyjaciółki " uwierzyły mi ale niestety widocznie jestem mało wiarygodnym źródłem informacji :(
  Uwierzyły jemu i następnego dnia w szkole zostałam krótko mówiąc skrzyczana przez jedną z nich i na dodatek oskarżona o kłamstwo .Zabolało mnie to bo myślałam że ona bardziej wierzą mi a nie mojemu byłemu .
  Więc teraz kolejny problem musiałam się przed nimi tłumaczyć pomimo iż nic złego nie zrobiłam >
No ale przecież korona mi z głowy nie spadnie jak komuś kogo uważam za przyjaciele coś wyjaśnię .
Kiedy zaczęłam wyjaśniać im na początku nie bardzo mi wierzyły ale no w końcu uff... uwierzyły .
Chyba nie ma się co więcej rozczulać na tematem tego chłopaka .

Przejdźmy więc dalej !

Te które opisuje teraz to już nie związki to tylko jak to się mówi kręcenie z danymi osobami :)

To tak pierwszy z nich człowiek który znalazł mnie w necie . Miło było ale się skończyło :)  Był kochany. Szczerze nie wiedziałam czego on ode mnie chce przyjaźnie czy czegoś więcej . Zrobił parę rzeczy które bardzo mnie uraziły i na jakiś czas nasz kontakt się urwał  ale teraz znowu jakoś się dogadujemy nie mam zamiaru plątać się w to jeszcze raz a jako "to" mam na myśli coś w rodzaju związku :)  po prostu zwykli znajomi :)

Tak następny i tu sprawa zaczyna się robić ciekawsza :) Kręci ze mną już od około 2 tyg Nasza pierwsza "randka" ma być za dwa tyg ale nawet nie wiem czy dojdzie ona do skutku ponieważ on chyba już nie kocha tak jak mów no nic zdarza się jak nie ten będzie inny .

Moja świętej pamięci babcia mówiła zawsze mi powtarzała: "Tego kwiatu jest pół światu "

Postanowiłam że jej uwierzę  . I że oni też powinni  powinni się dla mnie postarać :)

http://ising.pl/nagranie/16qs1ddhepg,Daniel_Powter-Bad_Day 

A to piosenka na poprawienie humorku pomimo że masz zły dzień zawsze próbuj to zmienić


 Do następnego posta   
Lili    

niedziela, 21 kwietnia 2013

Skrzypce czemu kocham a jednocześnie nienawidze ???

Cześć!

W ostatnim poście pisałam o tym że gram na skrzypcach a także o tym że kochająca to co robie jednocześnie tego nienawidzę .

Mam to zamiar teraz wytłumaczyć !!!

Gry na skrzypcach uczę się już od 9 lat . Przy czym 6 lat w szkole muzycznej a 3 lata z panią która przyjeżdżała do mnie do domu ( powód : po ukończeniu podstawówki nie wybrałam muzycznej jako gimnazjum a nie chciałam zaniedbać tego co kształciłam przez 6 lat :D )

Kocham skrzypce , uwielbiam ich dźwięk itd.  Dzięki nim potrafię zapomnieć o problemach (których ostatnimi czasy naprawdę przybyło ) . Kiedy gram jestem tylko ja nikt nie wie co siedzi wtedy w mojej głowie nawet ja sama :)

ale...

Nienawidzę skrzypiec ... hahahaha sprzeczność ???  Wiem !
Nienawidzę na nich grac ponieważ kiedy byłam jeszcze w szkole muzycznej trafiałam pechowo na jedną nauczycielkę ... Niestety :(
Można by teraz powiedzieć  , że to że trafiłam na złą nauczycielkę nie oznacza jeszcze że mam już nienawidzić skrzypiec i słusznie ale ...

Nie chodziło o to że ta nauczycielka nie potrafiła mnie nauczyć czy coś . Nie ona po prostu mnie nienawidziła i dawała mi to bardzo mocno odczuć nie tylko w sposób psychiczny ( krzycząc na mnie) ale także fizyczny
podczas naszych lekcji ( które odbywały się w szkole ) potrafiłam mnie uderzyć . Najczęściej biła mnie smyczkiem po palcach po czym do teraz mam czarne kostki i niestety to już tak zostanie :(

Robiła to przez 2 lata.

W końcu nie wytrzymałam . Nie skarżyłam się nikomu podczas tych lat ale po którejś z kolei lekcji pękłam . Wyszłam z klasy i poszłam do psycholożki (która była także świetliczanką w tej szkole )
Oczywiście jak można się domyślać ona powiedziała to mojej mamie .

Teraz większość myśli że moja mam chodziła na lekcje i wszystko pięknie , spoko ,ładnie ... No niestety nie :(

Moja mama chciała mieć wstęp na lekcje ale pani nie zgodziła się żeby wchodziła ona do klasy i dalej robiła to co robiła wcześniej ( biła i krzyczała ) Jedynym ratunkiem było to że moja mama siedziała pod klasą i kiedy zaczynało się robić no nie wiem jak to nazwać nerwowo ja wychodziłam z lekcji i wracałyśmy do domu .

Ale w końcu po rozmowie mojego taty z panią , wyraziła ona zgodę na to żeby mama mogla siedzieć na lekcjach .

Ale i to nie dało efektu którego wciąż się spodziewałam panie cały czas krzyczała .  Już nie biła ale ten pewnie rodzaj przemocy psychicznej wciąż tam został . Pomimo , iż siedziała moja mama zwracała jej uwagę . Nic !

Przetrwałam z nią ( z panią) aż do odejście jej na emeryturę . Moja następna nauczycielka była aniołem tak to nazwę do dziś jestem z nią w kontakcie :)

No ale niestety przez to wszystko zostało troszkę we mnie takie poczucie bezsilności oraz małe poczucie mojej wartości , ale widocznie tak miało być. Nie mam na co narzekać gdyby nie tamte wydarzenie nie byłabym tak silna emocjonalnie jak teraz .

I może to dziwne ale uważam że to dobrze że na nią trafiłam . Nie potrafię wyjaśnić czemu ale dobrze :D


A teraz parę fotek moich skarbów :)
klasyki :D


elektryczne (prezent od rodziców na zakończenie podstawówki )



No może nie wierzycie w to co napisałam ale to wszystko prawda !!!!


Do następnego posta
Lili      
Cześć!
Mam na imię  Karolina .

  W tym blogu chciałabym opisać moje życie niby normalne ale moje ... Będę się starać codziennie wstawiać jakiś post dla osób które mam nadzieje będę go czytać.

  Interesuje się jazdą konną ,windsurfingiem i paroma innymi rzeczami .

  Mój styl ... tak na tym blogu mam także zamiar opisywać w co się ubieram gdzie i co kupuję jak to łącze itd. Staram się raczej nie wzorować na innych a tworzyć mój własny indywidualny styl (niestety nie zawsze to wychodzi ale to chyba jak każdemu)
  Co by tu jeszcze ciekawego ???
O może to !

Od klasy pierwszej podstawówki uczę się grać na skrzypcach i pianinie , kocham grać na obu tych instrumentach ale skrzypce są głównym instrumentem .

 Skrzypce tak kocham na nich grać a jednocześnie nienawidzę (są powody jeśli znajdę czas opiszę czemu ..  nie jest to błahy powód typu bo mi się nudzą z tego powodu prawie zrezygnowałam ze szkoły muzycznej )

   Ostatnio ktoś przyłapał mnie na śpiewaniu i bardzo spodobał się temu komuś mój głos .
Więc można także powiedzieć że śpiewam zapraszam do wysłuchania mojego nagrania ..

Mam nadzieje że wam się spodoba :D

http://ising.pl/nagranie/16prbjgvv7g,Imany-You_Will_Never_Know

  Jest ich jeszcze kilka ale to moje ulubione :)

 Jeżeli komuś podoba się mój głos z chęcią  nagram dla niego jakiś utwór ( który lubi ta osoba ) z osobistą dedykacją . :D

Czemu założyłam bloga ??

Są dwa powody :

 Pierwszy to nuda

 Drugi ostatnio miałam bardzo dużo nie za dobrych przeżyć i nie chce ich już trzymać w środku mam zamiar podzielić się nimi z wami a poza tym ma ochotę powiedzieć o tym co czuje i nie kryć już tego w środku

Czemu Lili Vlog

Ostatnio kilka osób zaczęło mówić do mnie Lili i bardzo mi się to podoba , mówią tak ponieważ usłyszały piosenkę Eneja - Lili w moim wykonaniu i tak jakoś zaczęły mnie tak nazywać


Chętnie odpowiem na pytania z waszej z strony ... możecie mi je zadawać na

  Na teraz chyba wystarczy w następnym poście  postaram się opisać mój pokój  ,  dom , rodzine zwierzaki które mam itp.


A dzisiaj jeszcze foto żebyście przyzwyczaili do tego jak wyglądam :D



(z rolek .. moje kolejne hobby )


 Do następnego posta
 Lili